niedziela, 31 lipca 2022

39. Choinka 2022 - lipiec

 Uff zdążyłam;) Dziś 31 lipca więc ostatni dzwonek, żeby pokazać co w tym miesiącu przygotowałam na zabawę u Kasi - Choinka 2022.
Długo szukałam wzorów, które spodobałyby mi się na tyle, żeby chcieć je wyszyć "już". Jestem prawdziwym mistrzem w kolekcjonowanie wszelakich wzorów ale żaden z tych, które mam do mnie nie przemówił. Mówi się trudno - widać nie przyszła jeszcze na nie pora. Na szczęście jest Etsy (albo nieszczęście😀). Znalazłam śliczną serię 12 świątecznych skrzatów, więc na kilka miesięcy mam problem z wyborem z głowy;)
Pora na przedstawienie pierwszego przystojniaka

Muliny jak zwykle dobierane na oko - muszę trochę wykorzystywać moje zapasy, bo wystarczy mi ich na jakieś 300 lat😂
Na czapeczce użyłam opalizującej białej nici, którą upolowałam kiedyś w pasmanterii Inspiracja prowadzanej przez Edytę Godzic - coś a'la Kreinik 032 tylko tańsze i łatwiej dostępne.

Pomimo moich najszczerszych chęci tego nie widać, ale na żywo pięknie błyszczą.
Na dziś tyle;) Pędzę zalinkować u Kasi i pozachwycać się pracami innych uczestniczek
Trzymajcie się
Sylwia B

środa, 29 czerwca 2022

38. Choinka 2022 - czerwiec

 Witajcie!

Czerwiec powili się kończy więc najwyższa pora na zabawę "Choinka 2022" u Kasi

W tym miesiącu kolejne serduszko dołączyło do kompletu:

Tym razem wesoły bałwanek - muliny jak w poprzednich dobrane "na oko". Niestety nie mam już więcej takich schematów więc pora pomyśleć, co przygotować na lipcową odsłonę. A wzory kuszą.... wszystkie chciałoby się wyszyć już i natychmiast, tylko skąd wziąć tyle wolnego czasu?
A na koniec zdjęcie wszystkich zawieszek

Kolekcja powili rośnie w siłę i czeka bo......
coraz bliżej Święta, coraz bliżej Święta😀
I tym optymistycznym akcentem kończę na dziś i biegnę podlinkować swojego bałwanka u Kasi.

Trzymajcie się i dbajcie o siebie, bo te upały są wykańczające.
pozdrawiam SylwiaB

wtorek, 7 czerwca 2022

37. Album Victorian Home

 Witajcie moje drogie Czytelniczki
Jakiś czas temu, a w sumie to całkiem dawno, zapisałam się na warsztaty online u chłopaków ze Scrapboys: "Album w pudełku Victorian Home".  Leżał sobie ten bidulek w kartonie i czekał na moje zlitowanie aż w końcu przyszedł na niego czas.  Nie obyło się oczywiście bez wpadek, no ale umówmy się... kto ich nie robi? 😀 Na szczęście chyba w ogóle ich nie widać, a nawet jeśli to moje zdjęcia są tak do bani, że nikt się nie dopatrzy 😂




Robiłam ten album z prawdziwą przyjemnością. Satysfakcja po ukończeniu ogromna😀
Album i pudełko ozdobione jest papierami chłopaków "Victorian Home", które są przepiękne.
Na pewno jeszcze nie raz wrócę do tej kolekcji. 

Na dzisiaj tyle,biegnę coś porobić, bo znowu zaczęło mi się chcieć. Trzeba to wykorzystać na maxa😀
pozdrawiam SylwiaB

wtorek, 31 maja 2022

36. Choinka 2022 -maj

 Nawet nie wiadomo kiedy te dni uciekają. Jeden za drugim. Z niczym nie mogę zdążyć...
Dzisiaj rzutem na taśmę wpadam z zawieszką na zabawę u Kasi Choinka 2022.Kwietniowej odsłony nie zdążyłam pokazać więc jeden miesiąc mam do tyłu😀
Postaram się nadgonić jak uporam się z pracami ogródkowymi... na razie nie ma kiedy. Coś się to wszystko nie chce samo posadzić😀
Wzorek z tej samej gazety co dwa poprzednie serduszka. Jakieś stare wydanie Kramu z robótkami

Muliny dobrałam sama na oko, tak jak w poprzednich zawieszkach. Na czapeczce delikatnie błyszczy czerwona metalizowana mulina. Ozzywiście tego nie widać więc musicie mi uwierzyć na słowo.
A tu już cała wesoła kompania, którą udało mi się do tej pory wyhaftować😀

Na dzisiaj tyle. Uciekam podlinkować do Kasi
Trzymajcie się cieplutko
SylwiaB


wtorek, 26 kwietnia 2022

35. Winters Wisdom - 2%

 Witajcie! 

Powiedzenie "jutro będzie futro" w moim wypadku nabiera bardzo realnego znaczenia. Obiecałam.... wiem ale gdzieś nie mogłam się zebrać do napisania posta. Przepraszam;)
Tak jak ostatnio pisałam i na mnie przyszedł wreszcie czas. HEAD... Matko, na co ja się porwałam to naprawdę nie wiem. A było to tak....
Pewna Agnieszka z grupy Świry rękodzieła, napisała, że wyszywa swojego pierwszego head-a. Cudnego zresztą😁 No i ja wtedy, grzecznie i bardzo kulturalnie komplementując jej postępy powiedziałam, że też bym chciała swojego zacząć. Ale czasu brak, kolosy nieziemskie itp... I wtedy ta Agnieszka ni z gruszki ni z pietruszki rzuciła mi małe wyzwanie. No nie dało rady, musiałam ulec. Choć dzielnie broniłam się jakieś 3 tygodnie😀
I tak oto przedstawiam Wam moją zimową piękność

Wzór, który wybrałam to "Winter Wisdom" Michele Sayetta. Normalnie miłość od pierwszego wejrzenia. Jak dla mnie to prawdziwy kolos - 300x381 krzyżyków. W sumie 114 300 krzyżyków. 90 kolorów w tym jeden Kreinik. Na szczęście nie ma we wzorze żadnych blendów. Lata świetlne mi zejdzie....
To teraz postępy


Tu się zatrzymałam - 2 % pracy czyli 2288 krzyżyków za mną. Planowałam wyszywać na aidzie 20 ct ale gdzieś mi za duże prześwity wychodziły jedną nitką. Zmieniłam na aidę 18 ct i chyba jest ok😀 Bardzo chciałabym pokazywać na blogu każdy procent postępu - zobaczymy czy się uda.

Na dziś tyle
Trzymajcie za mnie kciuki;)

pozdrawiam SylwiaB

czwartek, 31 marca 2022

34. Choinka 2022 - marzec

 Oj długo mnie tu nie było, długo...
Wszystko przez zawirowania w pracy. Wracałam to padałam na twarz. Coś tam się w między czasie tworzyło ale chęci zabrakło, by o tym napisać. Dzisiaj ostatni dzwonek, żeby pokazać, co przygotowałam na zabawę u Kasi "Choinka 2022". Cieszę się ogromnie, że zapisałam się do tej fantastycznej zabawy - może potrzebny mi był taki kopniak w cztery litery. Żeby całkiem mchem i pajęczynami blog nie zarosnął😁


Wzorek ze starego świątecznego numeru Kramu z robótkami. Mulniki całkowicie inne od tych z legendy ale wydaje mi się, że nawet fajnie wyszło. Mam w swoich przydasiach olbrzymi karton z mulinami - bez numeracji, chińskie zamieniki, których szkoda mi wyrzucić a do takich małych wzorów nadają się idealnie😀. Gwiazdki wyszyte żółtą muliną z dodatkiem jednego pasemka złotej

Mam nadzieję, że coś widać;)
Na dziś tyle i aż tyle...
Postaram się tu bywać częściej😀😀😀

A na koniec muszę Wam jeszcze powiedzieć co będzie w kolejnym poście: pierwsza odsłona mojego pierwszego w życiu head-a! Normalnie rozum mi odjęło do reszty, z moim chronicznym brakiem czasu i kompletną ignorancją jeśli chodzi o jakąkolwiek systematyczność. Ale o tym następnym razem...
Może jutro?

Do zobaczenia
Dziękuję za to,że mimo iż mnie tu nie było Wy zaglądałyście. Buziaki
SylwiaB


czwartek, 24 lutego 2022

33. Wiosenna wróżka - miał być koniec

Na dzisiaj zaplanowałam koniec prac z moją wiosenną wróżką - zostało już naprawdę niewiele. Miał być, bo po obejrzeniu o 7 rano wiadomości jakoś nic już dzisiaj ani nie cieszy ani nie wychodzi. Lęk, strach i niedowierzanie😢
Ponieważ nie udało się dzisiaj postawić ostatniego krzyżyka, pokażę Wam jak dziś prezentuje się moja wróżka. Tak było ostatnio, tj. jakiś rok temu....

... a tak jest dzisiaj

Prawie, prawie... Wyszywanie mulinami metalizowanymi to dla mnie koszmar. Pewnie przez to porzuciłam ten haft na ponad rok. Ale nie ma się co załamywać, jak się powiedziało A...
Wzór pochodzi ze starego numeru Cross Stitcher z 2007 roku, wróżkę wyszywam na lnie w kolorze kości słoniowej mulinami DMC.


Następnym razem pokażę już skończoną - obiecuję😀
Na koniec jeszcze trochę słodkości

100% hand made i nawet zjadliwe😀 Na szczęście podobno dzisiaj pączki nie tuczą😁
Trzymajcie się ciepło;)
pozdrawiam SylwiaB